Haft richelieu - bieżniki

Za oknem plucha, zimno, szaro... ja na antybiotyku z kolejnymi zmianami w płucach i chorą nogą. Czytam książki, decoupag(uje) i śpię.
Dziś przychodzę w haftem richelieu.  Dwa bieżniki (nieduże) wykonane na białym płótnie jeden z muliną w kolorze ecru, drugi muliną w kolorze pomarańczy ;)








Przepraszam za jakość ale za oknem tak ciemno, że inaczej zdjęć się zrobić nie da.

Z recenzjami kolejnych, przeczytanych książek będę już niebawem ;)

Miłego, pogodnego tygodnia,
Kasia 

Komentarze

  1. Cudne bieżniki! Podziwiam piękne wykonanie i cierpliwość! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ehh wcięło komentarz....
    Piękne są te bieżniki...ja takich nie umiem..."zazdraszczam" zdolności:)
    Wracaj do zdrowia jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz