Jakiś czas temu Ania ( z bloga moje małe fanaberie )zapytała czy mam jakiś szybki przepis na bułki. Przepisów przerobiłam już sporo, jednak najszybszy, najprostszy a przy tym bardzo smaczny jest dla mnie przepis znaleziony dawno dawno temu (jakieś 3 lata)... w jakieś babskiej gazecie. Może i Wy zechcecie jutro na śniadanie zjeść cieple bułeczki?
Składniki
1/4 kostki drożdży
1 łyżeczka cukru
1 szklanka ciepłego mleka + 1 łyżka
850 g mąki ( ok. 4 szklanki) - ja często daje różne typy mąki
2 jaja
100 g masła (miękkiego)
0,5 łyżeczki soli
Drożdże, cukier i szklankę mleka rozpuścić i odstawić na ok 10 min. Po tym czasie dodać mąkę, jaja, masło i sól. Dobrze wyrobić i odstawić do podwojenia objętości. Po tym czasie uformujcie bułeczki i od razu ułóżcie na blasze robiąc do 2 cm odstępu między bułkami. Odstawić ok 20 -30 min. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Wyrośnięte bułeczki posmarujcie mlekiem i włóżcie do rozgrzanego piekarnika. Pieczcie ok 25 min. Radzę sprawdzić patyczkiem - ja już wiem, że tu dużo zależy od piekarnika.
P.S Jeśli chcecie bułki możecie robić dziś, ale ich nie piec, a od razu po uformowaniu wstawić do lodówki. Wyjąć godzinę do półtorej przed pieczeniem.
Smacznego i udanej niedzieli ;)
Kasia
Składniki
1/4 kostki drożdży
1 łyżeczka cukru
1 szklanka ciepłego mleka + 1 łyżka
850 g mąki ( ok. 4 szklanki) - ja często daje różne typy mąki
2 jaja
100 g masła (miękkiego)
0,5 łyżeczki soli
Drożdże, cukier i szklankę mleka rozpuścić i odstawić na ok 10 min. Po tym czasie dodać mąkę, jaja, masło i sól. Dobrze wyrobić i odstawić do podwojenia objętości. Po tym czasie uformujcie bułeczki i od razu ułóżcie na blasze robiąc do 2 cm odstępu między bułkami. Odstawić ok 20 -30 min. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Wyrośnięte bułeczki posmarujcie mlekiem i włóżcie do rozgrzanego piekarnika. Pieczcie ok 25 min. Radzę sprawdzić patyczkiem - ja już wiem, że tu dużo zależy od piekarnika.
P.S Jeśli chcecie bułki możecie robić dziś, ale ich nie piec, a od razu po uformowaniu wstawić do lodówki. Wyjąć godzinę do półtorej przed pieczeniem.
Smacznego i udanej niedzieli ;)
Kasia
Z wielką chęcią zjadłabym nawet teraz taką bułeczkę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis Kasiu:*
Może się skuszę:)