Wady i zalety wełny
We wpisie z poprzedniego tygodnia ( TU ) mogliście się przekonać,
że wełna jest włóknem naturalnym, który od dawien dawna jest bardzo pożądany.
Do naturalnych właściwości
wełny zalicza się głównie bardzo dobrą cieplną izolację.
Nawet bardzo cienkie ubrania wykonane za pomocą tego
tworzywa są uważane za te, które potrafią ogrzać nawet w najchłodniejsze dni.
Podczas oczyszczania owczej wełny otrzymywana jest lanolina.
To właśnie ona, jako mieszanina estrów kwasów tłuszczowych ze sterolami, daje
kolejną właściwość o której należy wspomnieć omawiając wełnę- mianowicie lanolina
nadaje właściwości nie tylko termoregulacyjne, ale także antybakteryjne. Mówiąc o termoregulacji, chodzi mi o to, że
ubrania wykonane z wełny owczej chronią nas zarówno podczas mrozów- 25˚C
przed zimnem , jak i w gorące dni (+25˚C)
przed przegrzaniem.

Przypisywane wełnie antybakteryjne właściwości dotyczą także
tego, że wełna wchłaniając pot zapewnia suchą skórę. A jak wiadomo bakterie
rozwijają się w środowisku wilgotnym.
Ciekawostka!

Dawniej, złamania, skaleczenia tudzież ból
leczono, przykładając do danego miejsca na ciele owczą wełnę. O dawna wełnie
przypisuje się także właściwości odprężające.
Wełnę uważa się również za naturalny bio-filtrator
powietrza.
Jako, że wełna ma również właściwości dźwiękoszczelne,
dokładana jest do izolacji pomieszczeń (np. przez dociepleniowców - nie znam się na budownictwie więc jak źle nazwałam osoby wykonujące ten zawód- przepraszam- zwróćcie mi uwagę;)).
Wełna odbija także promienie UV co jest bardzo ważne dla naszego zdrowia!
Jeśli macie u siebie w domu koce, dywany tudzież inne twory
z wełny to kolejna dobra wiadomość jest taka, iż pomagają one wyrównać
temperaturę w pomieszczeniach, jak również absorbują elektro-smog, który jak wiadomo
ma negatywne dla organizmu działanie.

Teraz pewnie myślicie : dobrze, pchania po, elektrosmog… i
to wszystko „siedzi” w tych naszych rzeczach… otóż nie! Kolejną właściwością
owczej wełny jest jej higroskopijność, która przyczynia się do tego, że jedynie
jedna-trzecia wełny absorbuje wyżej
wspomniane, a nie całość np. swetra,
ponadto bardzo szybko wełna „wyprowadza”
np. wilgoć w powietrze.

Wady? Czyli tzw. czarna owca w stadzie...

Nie wiele... przynajmniej ja znalazłam dwie cechy które mogą być wadami.
Pierwsza to cena, która zależy głównie od rodzaju wełny i jej grubości.
A druga to filcowanie się wełny

- jednakże właściwe "traktowanie" wyrobów wełnianych pozwala uniknąć i tego problemu przez długi czas.
Lubicie wełnę i wyroby z wełny? Koniecznie dajcie znać czy podobają Wam się ta seria wpisów !!
Pięknego tygodnia!
K.
Komentarze
Prześlij komentarz